Marzec był dla mnie miesiącem dość dziwnym – niby odpoczynek, a jednak przeziębienia się jakoś szczególnie mnie sobie upatrzyły, aż do wykończenia. Aż dziw bierze, że jednak udało mi się przeczytać cztery książki i obejrzeć tylko jeden film. Za to nadrabiam zdobytymi lekturami – stosik okazał się tak pokaźny, że musiałam go rozdzielić na dwa mniejsze. Dodatkowo piszę także o magazynach i jak zawsze polecam ciekawe artykuły, tak więc zapraszam.
Tamte dni, tamte noce – André Aciman + film
Było ciepłe lato, choć czasem padało. Dużo wina się piło i wiele się myślało. Tamte dni, tamte noce już nie powrócą. Jednak wspomnienia zostały na zawsze. Tak samo jak kawałek duszy i serca pozostały gdzieś w północnych Włoszech.
Mężczyźni objaśniają mi świat – Rebecca Solnit
Ile razy spotkałaś się z tym, że choć wiedziałaś coś lepiej od mężczyzny, to jednak on próbował udowodnić Ci, że nie wiesz albo nic, albo on zna temat zdecydowanie lepiej od Ciebie, choć widać było, że jest zupełnie odwrotnie. Mężczyźni objaśniają mi świat. Próbują objaśnić świat każdej kobiecie. Albo raczej próbują coś udowodnić. Ale nie zawsze im się to udaje.
Męskie sprawy – Agata Jankowska, Michał Pozdał
Nie rycz jak baba, bo chłopaki nie płaczą! Czyli o tym, jak robimy dzieciom krzywdę tłumiąc od wczesnych lat ich emocje, tym samym przyczyniając się do kryzysu męskości. Męskie sprawy postanowili omówić Agata Jankowska i Michał Pozdał.
Podsumowanie lutego 2018
Najkrótszy miesiąc w roku dobiegł końca. Na szczęście. Nie był on ani łatwy, ani przyjemny, ani szczególnie udany, choć zawsze mogło być przecież gorzej. Nauczyłam się sporo nie tylko to, co przydatne było w nowej pracy, ale także przy okazji czegoś o sobie. Zdobywanie doświadczenia, to jednak cenna i przydatna rzecz. Jednak nie zapomniałam także o chwili relaksu – co można zobaczyć w podsumowaniu po przeczytanych i zdobytych książkach, a także obejrzanych filmach. Zapraszam.
Tabula Rasa – Kristen Lippert-Martin
Doświadczenia życiowe składają się z dobrych i złych wspomnień. A co jeśli byłoby możliwe wymazanie tych traumatycznych? Tabula Rasa – czysta karta.
Mówiąc inaczej – Paulina Mikuła
Na przestrzeni kilku lat język polski stał się dla mnie naprawdę ważny. A na pewno ważniejszy niż wcześniej.
Recenzja przedpremierowa: Kredziarz – C.J. Tudor
Po skończeniu oglądania serialu Stranger Things (byłam w komfortowej sytuacji, bo zaczęłam go oglądać dopiero po premierze drugiego sezonu) nadal tęsknię za jego klimatem. Dlatego też zainteresował mnie Kredziarz, którego porównuje się do produkcji braci Duffer.
Deadpool (2016)
Deadpool był jedną z najbardziej wyczekiwanych premier 2016 roku. I to jest mocne marvelowskie wejście w ten rok. Ale za co tak naprawdę można go uwielbiać?
Podsumowanie stycznia 2018
Styczeń był dla mnie czasem zmian – nowej pracy, a co za tym idzie wielu nowych rzeczy do nauczenia. Na szczęście znalazłam czas również na czytanie i oglądanie, co można zauważyć na podsumowaniu, na które Was serdecznie zapraszam.
Dzień czwarty – Sarah Lotz
O Troje Sarah Lotz w 2014 roku słyszał niemal każdy z blogosfery, a to wszystko za sprawą naprawdę dobrej akcji promocyjnej. Tajemnicze listy, maile, czarna koperta i czarne kartki powieści. Wydarzenia Czarnego Czwartku były dziwne i niepokojące. Co natomiast przyniósł dzień czwarty?
Narratologia – Paweł Tkaczyk
Niemal każdy z nas wychował się na baśniach i bajkach. Dobre opowieści są zapamiętane na długo. Słabe, jako przykład, czasami też. Nijakie nie są zapamiętane w ogóle.
Pusta noc – Paulina Hendel
Zainteresowanie polskich autorów słowiańską mitologią bardzo mnie cieszy, ponieważ niewiele mówi się o niej w szkole. Myślę, że literatura i film mogłyby to naprawdę dobry sposób, by zaciekawić ludzi historią. Pusta noc Pauliny Hendel to kolejna książka opierająca się na słowiańskiej mitologii. Czy jest warta uwagi?
Szeptucha – Katarzyna Berenika Miszczuk
Jak wyglądałaby Polska w XXI wieku, gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu? Kim tak naprawdę była Szeptucha w wierzeniach dawnych Polan, jakby wyglądała i czym zajmowałaby się teraz?
Wspomnienia grudnia 2017
Święta, święta i po świętach. Typowy tekst, który powtarza się, co roku. Niestety aura nie była jakoś szczególnie sprzyjająca, bo pasowała bardziej do Wielkanocy, a nie do Bożego Narodzenia. W grudniu nie skończyłam żadnej książki, ale za to nadrobiłam trochę filmów. Jeśli więc jesteście ciekawi, to zapraszam.