Wrzesień do czas zmian – bo nie tylko zmienił się mój wiek (jak co roku zresztą), ale także zorganizowałam konkurs, a co najważniejsze przeprowadziłam się do nowego miasta. Po stosiku widać, że przygotowania na studia idą pełną parą, ale więcej szczegółów dowiecie się czytając ten post.
Podsumowanie sierpnia 2018
Trochę o książkach, nieco mniej o filmach, a jeszcze więcej o samym Szczecinie i wnioski związane z szukaniem mieszkania. To wszystko, i nie tylko, w podsumowaniu sierpnia.
Podsumowanie lipca 2018
Lipiec jest miesiącem, w którym przeczytałam mniej, obejrzałam więcej i wzbogaciłam się o kilka nowych pozycji. Jest także miesiącem dobrych wieści, o których także wspominam w dzisiejszym tekście, tak więc zapraszam.
Podwójne urodziny, czyli (dwudziesty)pierwszy rok Pani Kultury! I konkurs do tego!
Za każdym razem pierwszego września dziwię się, kiedy nadchodzi ten dzień. Bo jak to, znowu przybywa mi kolejny rok. W tym roku jednak świętuję podwójne urodziny, bo los tak chciał, albo raczej chciałam tak ja, że 1 września 2017 roku wreszcie, jak Feniks z popiołów, odrodził się blog pod nową nazwą. I takim oto sposobem ja kończę dziś 21 lat, a Pani Kultura rok (choć sam blog w styczniu będzie już duży i skończy siedem lat).
Podsumowanie czerwca 2018
Lipiec już prawie za nami, a ja dopiero dodaję podsumowanie czerwca. Już teraz mogę powiedzieć, że te dwa miesiące, to czas filmów i seriali, tak więc, jeśli jesteście ciekawi, co też ciekawego (lub nie) obejrzałam i przeczytałam, a także co nowego pojawiło się w biblioteczce, to zapraszam.
Listy do utraconej – Brigid Kemmerer
Radzenie sobie z żałobą jest trudne. Każdy przechodzi ten proces inaczej. Każdy ma także na to inny sposób. Jules, na przykład, pisze listy do utraconej matki i zostawia je przy jej nagrobku. Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że kobieta tego nie przeczyta, to nie wyobrażała sobie sytuacji, w której ktoś odpisuje jej na wiadomość…
Moja najdroższa – Gabriel Tallent
Moja najdroższa – książka o toksycznych relacjach rodzinnych, w której autor nie bał się poruszyć tematów tabu. Czy to wystarczy, by stało się o niej głośno? Czy wraz z rozgłosem idzie również talent?
Podsumowanie maja 2018
Maj zaczął rozpieszczać nas pogodą, podczas której miało się ochotę tylko leżeć na słońcu z dobrą książką. Niestety, mnie ta forma spędzania czasu ominęła w wiele dni, ale w czerwcu postaram się to nadrobić.
Sztuka obsługi penisa – Przemysław Pilarski, Andrzej Gryżewski
Sztuka obsługi penisa to tytuł tak kontrowersyjny, że zaintryguje większość ludzi. Wiedzeni dwuznacznością może sięgną po tę książkę i dowiedzą się czegoś, o czym nie mówi się ani w domu, ani w szkole.
Blog Conference Poznań 2018 – czyli moje pierwsze spotkanie z blogerami
Ciąg dalszy postu o wychodzeniu ze strefy komfortu, jakim jest wstyd i obawa przed wychodzeniem do większej grupy ludzi. Kolejnym godnym uwagi wydarzeniem po Festiwalu Miłosza był Blog Conference Poznań, na które wreszcie odważyłam się pójść w kwietniu 2018 roku, po tym jak w 2017 r. mieszkając w Poznaniu spanikowałam.
Jak wyszłam ze swojej strefy komfortu do ludzi? Czyli o warsztatach w Krakowie
Introwertycy i osoby wstydliwe mają ten problem wżyciu, że niby chciałyby coś robić, ale się boją i/lub wstydzą. Z jednej strony więc cieszą się na nadchodzące wydarzenia, z drugiej zaś czują strach. Bo wiedzą, że znów będą odludkami, które będą bały się odezwać do kogokolwiek z obawy przed oceną.
Włam się do mózgu – Radek Kotarski
Jak słusznie stwierdził Radek Kotarski we Włam się do mózgu – uczymy się przez całe życie. Dlatego tak ważne jest, aby nauczyć się jak się uczyć. Bo choć tego wymagają od uczniów na każdym etapie edukacji, a także później życiu codziennym, to nie dostają oni mądrych rad i wskazówek, a są pozostawieni sami sobie.
Pyrkon 2017 – czyli zlot geeków w Pyrlandii
XVII edycja Pyrkonu, która odbyła się w 2017 roku była moją pierwszą. Wcześniej widziałam tylko zdjęcia moich znajomych i zazdrościłam im tego, że mogą tam być, a ja nie. Idąc więc na konwent nie byłam za bardzo świadoma z czym to się tak naprawdę je. Wiedziałam tylko tyle ile było na zdjęciach i ile przeczytałam w programie. Miałam jakieś wyobrażenia, ale… okazało się, że one za bardzo rozminęły się z rzeczywistością.
Podsumowanie kwietnia 2018
Praca wre, a na blogu znowu cisza. Skąd ona się wzięła? To wyjaśniam w dalszej części wpisu. A poza tym, wiadomo – książki i filmy, dodatkowo torby i trochę od siebie w części życiowo i blogowo.
Codziennie fit – Marta Hennig
Moda na bycie fit trwa w najlepsze. I nic po tym, że trwa, ona cały czas się rozwija. Królowe fitnessu z poszczególnych krajów biją rekordy popularności, motywując jednych, drugim zaś dając pole do popisu w jak najgłupszych hejtach wszech czasów. A co na to Marta z Codziennie fit?