Sex edukacja. O dojrzewaniu, relacjach i świadomej zgodzie – Jennifer Lang

Edukacja seksualna jest czymś czego w polskich szkołach się nie uświadczy, stąd w ostatnich latach moda na książki traktujące o ludzkiej seksualności. Myślałam, że Sex edukacja Jennifer Lang będzie jedną z tych, która jest podobna do reszty. Jednak autorka postanowiła przedstawić temat seksualności od innej strony.

O bezpiecznym seksie i seksualności w ogóle, współczesna polska młodzież nie dowie się ze szkoły. Chyba, że ze szkolnych korytarzy na przerwach. Czasami na niektórych lekcjach wspomni się o chorobach wenerycznych, o HPV, a przy tym i może o szczepieniach i prezerwatywach. Powie się niby o zapłodnieniu, jednak skrzętnie omijając tematykę seksu. Jakby zapłodnienie było wynikiem tylko i wyłącznie penetracji w celu prokreacji, a nie wynikiem seksu. Seksu, do którego potrzeba obopólnej świadomej zgody, którą autorka często też nazywa „entuzjastyczną”.

Sama o w pełni świadomej zgodzie usłyszałam będąc chyba dopiero nastolatką. Nie usłyszałam o tym w szkole, a w Internecie. To właśnie tutaj dużo się o niej mówi. Z roku na rok coraz więcej, co mnie z jednej strony cieszy. Z drugiej strony zaś wychodzi na to, że młodzi nadal o tym nie wiedzą. Mam jednak nadzieję, że to jest kwestia mniejszości, a nie większości. Niestety po wszechobecnym mansplainingu, głupich i szkalujących komentarzach w Internecie oraz tych usłyszanych na żywo, wnioskuję, że jest w tym temacie jeszcze wiele do zrobienia.

O czym więc można przeczytać w Sex edukacji? O relacjach, związkach, bezpiecznym seksie, o tym czym jest seksualność czy nadużycie. Każdy rozdział jest bardzo krótki i prosto napisany, a autorka przeplata swój tekst z historiami czy też z listami od młodych osób. Lang dużą część książki przeznaczyła jednak świadomej zgodzie. Jest to ważny temat, mając na uwadze fakt, że młodzi ludzie, a w szczególności dziewczęta, nie wiedzą, że mogą odmówić seksu w każdym momencie. I absolutnie nikt nie powinien tego negować, obrażać się z tego powodu czy też nie powinno być to powodem do drwin i wyzwisk.

Kolejne badania dowodzą nieskuteczności programów nauczania promujących abstynencję seksualną; podczas opartych na nich zajęć wpaja się młodym ludziom przekonanie, że nie powinni uprawiać seksu przed ślubem. Z badań wynika, że nastolatki uczestniczące w takich zajęciach częściej zachodzą w ciążę i zarażają się chorobami przenoszonymi drogą płciową niż te, które miały dostęp do wiedzy przedstawionej bardziej kompleksowo. Próby piętnowania, kontrolowania, zakazywania czy tabu izolacji seksu skutkują nie tym, że nastolatki go nie uprawiają, lecz tym, że odbywają stosunki seksualne bez odpowiedniego przygotowania. [s.9]

Sex edukacja. O dojrzewaniu, relacjach i świadomej zgodzie to książka krótka i bardzo dobrze napisana. Niestety, jej cena jest, moim zdaniem, wygórowana mając na uwadze małą liczbę stron (zaledwie 144) oraz to, że jest przeznaczona dla nastolatków. 45 zł raczej ich nie przekona do zakupu. Ustalając cenę książki powinno brać się pod uwagę dla kogo jest ona przeznaczona. Tak jak zrobiono to z książką Anji Rubik #Sexed, której cena nie przekraczała 20 zł, a często można było ją spotkać (i nadal można) w granicach 12-15 zł.

Na końcu książki znajduje się bibliografia, co uważam za duży plus tej książki. Jednak minusem jest to, że autorka na kilku stronach odwołuje się do konkretnych badań, do których nie ma żadnego przypisu, oznaczenia, numeracji. A to mogłoby znacznie ułatwić znalezienie tego artykułu, do którego właśnie Lang się odnosi. Nie wiem, czy tak też było w oryginale, ale nawet jeśli, to dobrze byłoby, gdyby w polskiej wersji zadbano o komfort czytelnika i jego chęć poszerzenia wiedzy z konkretnego wybranego przez siebie tematu.

Sex edukacja. O dojrzewaniu, relacjach i świadomej zgodzie to dobra książka. Nie zapamiętałam z niej wiele, a jedyne co, to chyba świadomą zgodę, ale też tytuł nie jest przeznaczony specjalnie dla mnie. Dobrze jednak, by otrzymały ją w ręce nastolatki. Razem z Radościami z kobiecości, które wyjaśniają więcej na temat kobiecości, zabezpieczeń i fizjologii. Lang natomiast uzupełnia tę część o zgodę i budowanie relacji (co nie znaczy, że zabrakło tego w książce norweskiego kobiecego duetu), choć również pisze np. o środkach antykoncepcji. Można byłoby to zrobić lepiej, ale jak na tak krótką książkę, na jeden wieczór jest nieźle.

Egzemplarz do recenzji udostępniło wydawnictwo Laurum