Najkrótszy miesiąc w roku dobiegł końca. Na szczęście. Nie był on ani łatwy, ani przyjemny, ani szczególnie udany, choć zawsze mogło być przecież gorzej. Nauczyłam się sporo nie tylko to, co przydatne było w nowej pracy, ale także przy okazji czegoś o sobie. Zdobywanie doświadczenia, to jednak cenna i przydatna rzecz. Jednak nie zapomniałam także o chwili relaksu – co można zobaczyć w podsumowaniu po przeczytanych i zdobytych książkach, a także obejrzanych filmach. Zapraszam.
Kategoria: Wspomnienia
Wspomnienia grudnia 2017
Święta, święta i po świętach. Typowy tekst, który powtarza się, co roku. Niestety aura nie była jakoś szczególnie sprzyjająca, bo pasowała bardziej do Wielkanocy, a nie do Bożego Narodzenia. W grudniu nie skończyłam żadnej książki, ale za to nadrobiłam trochę filmów. Jeśli więc jesteście ciekawi, to zapraszam.
Wspomnienia listopada 2017
Chwilowa zmiana miejsca zamieszkania, stos książek i inne rewelacje – to wszystko we wspomnieniach listopada. Kiedy, to piszę jest 16 grudnia i aż się boję pomyśleć o podsumowaniu ostatniego miesiąca w roku. I całego roku. Czy ktoś mógłby mnie cofnąć chociażby do 8 listopada? Byłabym wdzięczna. Jeśli nie, to nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was na kilka słów o listopadzie.
Wspomnienia października 2017
Nastały dni ciemne i zimne, więc to znak, że oto za oknem rozpanoszyła się gorsza, bo ponura część jesieni. Podobno zima coraz bliżej, bo pierwsze płatki śniegu przelotnie się już w Polsce pojawiły. A co działo się w tym czasie u Pani Kultury? Tego się nie dowiecie, jeśli nie przeczytacie październikowych wspomnień.
Wspomnienia maja 2017
Cóż to był za maj… Wreszcie pokonałam zastój czytelniczy i przeczytałam – dla mnie – aż 4 książki, o 7 się wzbogaciłam, a do tego obejrzałam 9 filmów. Pierwszy rekord w tym roku. Oprócz tego, mam dla Was kilkanaście ciekawych linków, więc nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was na podsumowanie maja.
Wspomnienia kwietnia 2017
Książek przeczytanych na koncie brak, za inne konto zbiedniało o kilkanaście złotych, bo skusiłam się na kupno jednego egzemplarza specjalnie na Pyrkon. O tym wydarzeniu powstał już osobny post, więc dzisiaj o nim nie przeczytacie, ale za to znajdziecie tutaj co nieco o obejrzanych filmach i polecanych linkach.
Podsumowanie grudnia 2016
Grudzień okazał się dla mnie lepszym miesiącem od dwóch poprzednich, ale to pewnie za sprawą przerwy świątecznej, bo dzięki niej miałam trochę więcej czasu na czytanie i oglądanie. Ale oprócz tego przywędrowało do mnie więcej książek z czego jestem bardzo zadowolona. Bo jak tu się nie cieszyć z udanych prezentów świątecznych? No nie da się.
Wspomnienia października i listopada 2016
W październiku i listopadzie tak mało się działo, że szkoda rozdrabniać się na dwa osobne posty, dlatego postanowiłam wstawić je do jednego. Widać, że studia zabierają sporo czasu, po tym jak mało czytam i oglądam. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo trochę mi tego brakuje, a jak na razie zapraszam was na wspomnienia obu miesięcy.