Wspomnienia

Stosik na Dzień Recenzenta

Na
wstępie chciałabym życzyć wszystkim recenzentom wszystkiego najlepszego z
okazji Dnia Recenzenta. Dużo wspaniałych książek i spełnienia marzeń, bo z pewnością niektórzy z Was chcą napisać i wydać swoje powieści, więc życzę Wam powodzenia! 🙂
Niedawno
stwierdziłam, że dawno nie dodawałam stosiku osobnego. Nie w miesięcznym
podsumowaniu, ale tak jako osobny post. Może dlatego, że nie mam, co pokazywać?
Może dlatego, że moje stosiki są małe i nie uginają się pod swoim ciężarem?
Możliwe. Muszę też przyznać, że spodobały mi się moje stosiki podsumowujące,
więc nie dodawałam tych osobnych. Ale na ten jeden dzień postanowiłam zrobić
wyjątek, a co! Nie wolno mi? A wolno! Tym bardziej, że jest Dzień Recenzenta, a
więc chciałam dodać coś innego, czego dawno nie było. 🙂

 Zdjęcie niezbyt wyraźne, ale nie mam lepszej jakości. Chyba wszystko widać, więc nie jest tak źle. 🙂
„SEVILE. Magia i
Miłość” – Marta Dąbkowska
„Jak
upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy” – Janet Evanovich
„Okularnica” –
Elżbieta Wojnarowska
„Hotel Zaświat”
– Przemysław Borkowski
„Kroniki
Tempusu. Królowa musi umrzeć” K.A.S Quinn  
„Córka kata” –
Oliver Pötzsch
 „SEVILE. Magia i Miłość” już
przeczytana i zrecenzowana, a więc recenzja ukaże się już na dniach.
Najprawdopodobniej opublikuję ją już w poniedziałek. „Jak upolować faceta. Po pierwsze
dla pieniędzy”
upolowałam oczywiście z gazetą Glamour. Tym bardziej się
z tego cieszę, bo był to ostatni egzemplarz. Chyba czekał na mnie :D. Następne
dwa tytuły zostały już zrecenzowane, więc nie muszę chyba dodawać nic na ich
temat, a otrzymałam je do recenzji od portalu Sztukater. „Kroniki Tempusu. Królowa musi
umrzeć”
to owoc współpracy z wydawnictwem Dreams. Zabiorę się za nie z
pewnością po skończeniu czytanej obecnie przeze mnie „Podwieczności”.„Córka kata” upolowana w Biedronce
za… jedyne 9,99zł! Choć długo się zastanawiałam to nie mogłam jej tak zostawić,
więc oczywiście z marketu wyszła ze mną. Jestem niesamowicie zadowolona z tego
zakupu, bo od dawna chciałam ją przeczytać, a tu trafiła się taka okazja. Jak
to dobrze, że nie kupowałam jej wcześniej. Promocja robi swoje. Mam nadzieję,
że w przyszłości jeszcze się trafia takie ciekawe okazje, chociaż… Teraz będę
polowała na inne książki – „Papierowe
miasta”
, „Szukając Alaski”, „Dziedzictwo” (kontynuacja „Wybranych”, więcej o tym tytule z
pewnością się pojawi na moim blogu) i „Przez
bezmiar nocy”
po prostu muszą się znaleźć w mojej biblioteczce! Już nie
mogę się doczekać, kiedy będę mogła się z nimi zapoznać. Miejsca trochę się
zwolniło, a tym bardziej po nowej (niestety jednej, ale zawsze coś i jak to mówię,
lepsze coś niż nic) półce, która już jest w całości zapełniona, ale szafka i
małe półki narożnikowe jeszcze czekają. 😀
A
Wy jak uczciliście ten dzień? Kupiliście coś? 🙂
Korzystając
z luźnego wpisu od razu poinformuję Was, że w przyszłym tygodniu wyjeżdżam. Na
kilka dni, nie jest to długi wyjazd, ale może się w tym czasie nic nie pojawić.
Lub odwrotnie, jeśli przeczytam do tego czasu kilka książek, wtedy recenzje
zaplanuję, bo niestety tam nie będę miała, jak pisać. Na pocztę i na Fan Page
możliwe, że będę zaglądać, ale nie jestem tego pewna. Więc w skrócie, zachęcam
Was zaglądać na Zaczytaną w swoim świecie, bo może nie będę miała jak
poinformować o nowym wpisie, jeśli zostanie on zaplanowany. 🙂
I specjalnie dla Was wakacyjna piosenka
😀