Książka, Recenzje

Przebudzona o świcie – C.C. Hunter

Przebudzona o świcie okładka
 
 
Autor: C.C. Hunter (strona autorki)
Tytuł: Przebudzona o świcie
Seria: Wodospady Cienia #2
Oryginalny tytuł: Awake at Dawn
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 21.05.2014
Stron: 384
Tłumaczenie: Joanna Lipińska
 
 
 
 
 
 

„Życie nie ma być proste. Prawdę mówiąc, im coś jest trudniejsze, tym większą satysfakcję daje sukces.” [s.57]

 

 

Początkowo Wodospady Cienia były niejako jej karą, później stały się prawdziwym domem. Już wie, że jej miejsce jest pośród nadnaturalnych istot, jednak czułaby się jeszcze lepiej, gdyby wiedziała, do którego dokładnie gatunku należy. Nowe moce, które się ujawniają na pewno jej nie pomagają, a robią tylko niepotrzebny mętlik. Czy Kylie wreszcie dowie się kim, albo raczej czym jest? Co chce jej przekazać Duch, a dokładniej kogo ma na myśli? Czy Kylie poradzi sobie ze swoimi problemami? Jakiego wyboru dokona?

Dawno nie czytałam coś tak cudownie niewymagającego i coś tak cudownie wciągającego. Po tak długiej przerwie w czytaniu, która poskutkowała mniejszą ilością poznanych lektur, czegoś takiego było mi trzeba. Książki od której wręcz nie będę mogła się oderwać i o której cały czas będę myślała. Której strony będę przewracała aż z zachłannością, chcąc poznać jak najszybciej losy bohaterów.

A te są naprawdę interesujące. Uwielbiam historie o duchach, co może potwierdzić fakt, że kocham Zaklinacza dusz z Jennifer Love Hewitt w roli głównej, choć nie oglądałam wszystkich odcinków, a akurat te na które trafiłam (a jest ich całkiem sporo). Dreszcz emocji, który towarzyszył Kylie za każdym razem, kiedy w pobliżu pojawiał się Gość, udzielał się również mnie. Tak jak ona chciałam poznać, o co tak naprawdę mu chodzi, a tego co otrzymałam w żadnym wypadku się nie spodziewałam.

Całą najbliższą paczkę Kylie polubiłam jeszcze bardziej. Choć trójkąt miłosny może wydawać się oklepany i wręcz niemiłosiernie irytujący, mnie się on naprawdę podoba. Może to za sprawą dwóch charyzmatycznych osobników płci męskiej, jakimi są Derek i Lucas? Kochanymi, pociągającymi, a zarazem tajemniczymi, choć na pierwszy rzut oka na takich nie wyglądają? I w tym wszystkim główna bohaterka, która oprócz tego, że musi uporać się z uczuciami, stawia czoła także innym życiowym problemom, tym nierealnym i tym bliskim ludzkiemu życiu? Wszystko jest możliwe, wiem jedno – Kylie pomimo swojego niezdecydowania może zostać jedną z moich ulubionych bohaterek, takich lekkich paranormalnych romansów. Bo jak mogłaby mnie denerwować w niej ta cecha, jeśli sama należę do osób, które nie grzeszą absolutnym zdecydowaniem?

Przebudzona o świcie wywołała we mnie masę emocji. Od śmiechu do łez. Nie powinnam tego mówić, ale w pewnym momencie łzy zakręciły się w moich oczach, a ja nie mogłam uwierzyć w to, że pojawiły się one przy tego typu książce. Jednak to, co spotyka Kylie jest mi tak bliskie, że chyba nie powinno mnie to dziwić. Na szczęście to uśmiech częściej pojawiał się na mojej twarzy. Hunter tak umiejętnie kreuje sytuacje, że po prostu nie da się inaczej. 

Ubolewam nad faktem, że trzeci tom Wodospadów Cienia pojawi się dopiero w listopadzie, bo od razu bym się za niego zabrała. Tym bardziej po zakończeniu, które zaserwowała C.C. Hunter. Z jednej strony cieszę się, że nie będę musiała czekać dłużej, bo trzeba przyznać, że kolejne części serii pojawiają się w miarę szybko na polskim rynku wydawniczym, jednak najchętniej widziałabym je już wszystkie przetłumaczone na swojej półce. Przebudzona o świcie wydaje się dla mnie o wiele lepszą od swojej poprzedniczki, dlatego jeśli do tej pory zastanawialiście się nad rozpoczęciem tego cyklu nie musicie już dłużej zwlekać. Jeżeli lubicie paranormalne romanse, które nie skupiają się na tylko jednej rasie, mają ciekawych bohaterów i naprawdę intrygującą historię to naprawdę polecam. Jest to tytuł iście wakacyjny!  

 
 
Ocena: 8/10
 
 

„- Czy bycie szczerym oznacza brak poszanowania?” [s.38]

~~~~

„Niektóre rzeczy powinny zostać tajemnicą.” [s.56]

~~~~

„Życie nie ma być proste. Prawdę mówiąc, im coś jest trudniejsze, tym większą satysfakcję daje sukces.” [s.57]

~~~~

„- Naprawdę nie masz dość zmartwień, żeby jeszcze przejmować się moimi?
– Wydaje mi się, że zmartwienia innych są łatwiejsze do rozwiązania niż moje.” 
[s.59]

~~~~

„- Wszyscy musimy uczyć się na błędach.” [s.88]

~~~~

 „- Nieprawda, To ja nie powinnam była mu nic mówić.
– Może, ale zrobiłaś to w dobrej wierze. A kiedy na kimś nam zależy, czasami przekraczamy granice.” 
[s.197]

_____

Wodospady Cienia:

  1. Urodzona o północy2. Przebudzona o świcie3. Zabrana o zmierzchu  (19.11.2014) | 4. Szepty o wschodzie księżyca | 5. Wybrana o zmroku

0.5. Turned at Dark | 4.5. Saved at Sunrise

 
_____
 
Za możliwość zapoznania się z Przebudzoną o świcie dziękuję wydawnictwu Feeria
wydawnictwo Feeria logo
 
 Wyzwanie: Czytam Fantastykę