Wspomnienia

Podsumowanie listopada 2014

Ilość książek
przeczytanych: 3
„Między
teraz a wiecznością” – Marie Lucas (recenzja)
„Mara
Dyer. Tajemnica” – Michelle Hodkin (recenzja)
„Tajemnica
Niny” – Monika Siuda
Po
raz kolejny nie jest to najlepszy miesiąc pod względem czytelniczym. Niestety
szkoła i pewne problemy robią swoje, ale o tym na dole. Jakościowo też nie
zachwyca, choć jest znacznie lepiej niż w październiku, bowiem dwie pierwsze
powieści naprawdę mi się podobały. No i cieszę się, że wreszcie dane mi było
poznać Marę Dyer, o której było i jest głośno. Co do Tajemnicy Niny, skończyłam
ją wczoraj wieczorem, więc nie wiem, kiedy dokładnie opublikuję recenzję, ale
mam nadzieję, że nie będziecie musieli na nią długo  czekać. 🙂
Ilość stron: 1282, co daje dziennie około 43 strony
Najlepsza pozycja: Mara Dyer. Tajmenica
Największe rozczarowanie: 
brak
Ilość opublikowanych
recenzji: 3
Dwie
wcześniej wymienione oraz Zostań, jeśli kochasz Gayle Forman.
Ilość książek zdobytych: 6



„Przecież cię znam” – Beata Ostrowicka (Nasza
Księgarnia)
„Zabrana o zmierzchu” – C.C. Hunter (Feeria)
„Ukryta brama” – Eva Voller (Egmont)
„Dzikie serce” – Moira Young (Egmont)
„Przejrzeć Anglków” – Kate Fox (wygrana
w konkursie)
„Księga Portali” – Laura Gallego (Dreams)
W
tym miesiącu nie spodziwałam się tylu paczek. Myślałam, że przedstawię na
zdjęciu jakieś 2-3 książki i to będzie cały mój stosik. Ale jak widać, wyszło
jak wyszło. Bardzo się cieszę z kontynuacji moich ulubionych serii, ponieważ
ich najbardziej nie mogłam się doczekać! Wiadomo, dalsze losy bohaterów, jak to
się skończy, co się zacznie, co się wyjaśni, etc. Miłym zaskoczeniem jest
również Przejrzeć Anglików – tytuł
ten wygrałam na profilu wydawnictwa Muza. Jest to o tyle ciekawe, że parę
miesięcy temu widziałam ją w Biedronce, ale tak długo się zastanawiałam nad jej
kupnem, że wreszcie zrobił to ktoś za mnie. No nic, najważniejsze, że ją mam. Księga Portali zaś jest pomyłkową
przesyłką od wydawnictwa, więc recenzję raczej będziecie mogli przeczytać później niż wcześniej,
chociaż to zależy od chęci. 😉

Informacje:
1.
Zaczęłam współpracę z wydawnictwem Papierowy Księżyc, z czego bardzo się cieszę
i dziękuję. Z tego też powodu od czasu do czasu będą pojawiać się zapowiedzi
książek.
2.
Fragment mojej recenzji Przebudzonej o świcie C.C. Hunter znalazł się na kontynuacji tejże serii – Zabranej o zmierzchu. To już mój drugi
sukces w tym zakresie i jestem ogromnie z tego zadowolona. 🙂

Wyzwania:
Wielka
Brytania & Hiszpania – 0 (9)
Czytam
Fantastykę – 2 (12)

Pewnie
zauważyliście mniejszą aktywność na blogu i może na portalach (choć tam jest
ona z pewnością częstsza) i dość słabe wyniki w czytaniu. No cóż, czasami życie
pisze dziwne i trudne scenariusze i trzeba sobie z tym jakoś radzić. Dzieje się
to, co się dzieje, więc mniejsza liczba postów może się utrzymywać. Do kiedy?
Nie wiem, ale raczej nie zamierzam całkiem zawieszać bloga, bo jest on jedyną
odskocznią i takim miłym „obowiązkiem”. „Obowiązkiem”, dzięki któremu chce mi
się coś pisać i coś robić. Niby nic, a jednak daje choć małą dawkę motywacji. Motywację
do rozwoju, bo w końcu chcę, żeby ten blog rozwijał się razem ze mną. Ale…
ale więcej o tym na pewno będzie w rocznym podsumowaniu, które będzie jak
zwykle 3 stycznia (już) 2015 roku. 🙂